SoDA

Women Can Do IT: “Chcę być skuteczną liderką, która troszczy się o ludzi i buduje relacje”

SoDA nieustannie przeprowadza wywiady z fascynującymi kobietami, które pracują w zrzeszonych przedsiębiorstwach. Jesteśmy głęboko przekonani, że kobiety odgrywają coraz ważniejsze role w szeroko pojętym przemyśle. Zdecydowanie wspieramy ten trend — dywersyfikacja oznacza bowiem zmianę wzorca świata przemysłu, który obecnie często postrzegany jest jako świat mężczyzn — w końcu kobiety nie będą tu traktowane jak obcy. Dlatego też zainicjowaliśmy projekt „Women can do IT” prezentujący liderki, kierowniczki, ekspertki i specjalistki z firm członkowskich SoDA.

Rozmawiamy z Donatą Rossi, kierowniczką działu kadr spółki CSHARK, która kieruje 12-osobowym zespołem — od specjalistów ds. kadr do grafików.

Jaką funkcję pełnisz w swojej firmie?

Jestem kierownikiem działu kadr i kierownikiem liniowym. Jestem odpowiedzialna za codzienną pracę i rozwój pracowników. Dużym wsparciem są regularne, indywidualne spotkania — w dość dużej organizacji niezwykle ważne jest przekazywanie ludziom informacji zwrotnych i weryfikowanie ich postępów. Tym bardziej, że zadania w zespole są zróżnicowane: od rekrutacji i administracji, przez finanse, IT, aż po projektowanie.

Jakie jest Twoje dotychczasowe doświadczenie i wykształcenie? Jak trafiłaś do IT?

Moja przygoda z IT zaczęła się przez przypadek, moje pierwsze kroki zawodowe związane były z branżą produkcyjną. Odpowiedź na ogłoszenie o pracy nie przyszła mi tak zupełnie naturalnie, ale mocno skłoniła do myślenia. Rozwój zawodowy i ścisła współpraca z zarządem, z perspektywą zarządzania zasobami ludzkimi na odległość, w końcu mnie przekonały. Znajdując się w takim środowisku, bardzo szybko następuje zmiana perspektywy. Dział IT nie jest miejscem pełnym ludzi słuchających muzyki przez słuchawki osiem godzin dziennie. Oczywiście, duża ich część to introwertycy, jednak określenie „stereotyp” funkcjonuje nie bez powodu — niektóre rzeczy po prostu nie są prawdziwe. Tak naprawdę pracownicy takich działów są rozmowni, otwarci i skoncentrowani na poszukiwaniu rozwiązań.

Donata Rossi

Jak wygląda Twój standardowy miesiąc pracy?

Taki standardowy miesiąc byłby dobrym miesiącem (śmiech). Nie ma żadnego konkretnego schematu, wszystko zależy od miesiąca i pory roku. Większość stałych elementów dotyczy programów adaptacyjnych, zwłaszcza teraz, gdy COVID-19 mocno determinuje aspekty naszej pracy i realia naszych klientów. Odbywają się trzy do czterech codziennych spotkań z różnymi zespołami i cotygodniowych narad dotyczących planowania. Ponadto, prowadzone są również firmowe szkolenia z zakresu umiejętności miękkich. Ich organizacja leży w mojej gestii i wymaga nadążania za branżą oraz angażowania do współpracy najnowszych zdobyczy techniki.

Jaki jest Twój największy sukces w branży IT?

Powiedziałabym, że zaufanie, jakim obdarzył mnie zarząd i moja rola jako kierownika ds. zasobów ludzkich na przestrzeni ostatnich lat. Niełatwo było odnaleźć się w tym przemyśle — nowe środowisko, nowi ludzie, nowe zasady zaangażowania. Wciąż tu jestem, rozwijam się i zarządzam nie tylko obszarem personalnym, ale także nowymi, ekscytującymi zadaniami.

Jakie jest Twój największe wyzwanie zawodowe?

Zdecydowanie nadążanie za rynkiem. To nie jest najłatwiejsze zadanie dla pracodawcy. Poruszanie się w nim wymaga umiejętności przywódczych — trzeba rozumieć specjalistów IT. Najważniejsza jest znajomość ich oczekiwań. Stanowi to niezwykłe wsparcie w zmaganiach z innymi firmami o pozyskanie konkretnych talentów. Jak dobrze wiadomo, takiej walki jest mnóstwo (śmiech). Dla każdego przedsiębiorstwa kluczowe są obserwacja i nieustająca dyskusja na temat tego, co jest nowe i warte wewnętrznego wdrożenia. Trudność polega nie tylko na tym, że przemysł jest dość nowy i wciąż się definiuje, wyzwaniem jest istnienie wielu potrzeb biznesowych z różnych kierunków oraz funkcjonowanie określonej liczby utalentowanych pracowników, aby sprostać tym potrzebom. Przekonanie ich do przyłączenia się, a następnie zatrzymanie ich przez dłuższy czas nie zawsze jest najłatwiejszą rzeczą do zrobienia.

Jaki jest Twój cel zawodowy?

Nie mam sprecyzowanego celu, takiego jak „za pięć lat widzę siebie tu i tu, z takiego a takiego powodu”. W tak szybko rozwijającym się przemyśle należy być otwartym na wszystko, co się dzieje. Dlatego też pragnę rozwijać się jako kierownik ds. zasobów ludzkich, zwłaszcza gdy spełnienie oczekiwań związanych z tym stanowiskiem nie przyszło mi naturalnie. Nie postrzegam siebie jako naturalnego przywódcy. Wyjście ze strefy komfortu po raz pierwszy zajęło trochę czasu, jednak teraz przynosi mi prawdziwą radość i jest źródłem zawodowej satysfakcji. Chcę być skuteczną liderką, która troszczy się o ludzi i buduje relacje. Nigdy nie poświęciłabym dobra swojego zespołu dla realizacji własnych celów zawodowych.

Dziękuję za wspaniałą i inspirującą rozmowę.

Ja również dziękuję!

Najnowsze artykuły

Najnowsze artykuły

Case study Cańbi: W jakim celu mierzyć produktywność programistów?

Case study BlueRider.Software: Authentic Authism, czyli jak zrozumieć autyzm dzięki technologii

LinkedIn partnerem SoDA. Dołącz do nowego cyklu webinarów