Prompt engineering to stosunkowo nowe podejście do tworzenia modeli językowych, które ma na celu ulepszanie jakości generowanych tekstów. Inżynieria podpowiedzi cieszy się aktualnie dużą popularnością i zainteresowaniem ze strony gigantów IT.
Zainteresowanie inżynierią promptów (z ang. prompt engineering) rośnie, ponieważ coraz więcej firm szuka sposobów na ulepszenie swoich produktów i usług, w tym interakcji z użytkownikami poprzez chatboty i asystentów wirtualnych. Dzięki inżynierii podpowiedzi modele językowe są w stanie generować bardziej precyzyjne i naturalne odpowiedzi, co przekłada się na lepszą jakość obsługi klienta.
Prompt Engineering przypomina nieco uczenie swojego zwierzaka nowych trików – stosujemy odpowiednie techniki komunikacji, udzielamy instrukcji i wykazujemy dużą ilość cierpliwości. Chodzi o tworzenie w języku naturalnym odpowiednich pytań lub komend, które sprawią, że AI będzie w stanie zrozumieć czego potrzebujemy i odpowiedzieć na to w sposób zgodny z naszymi oczekiwaniami.
– mówi Maciej Szwed, Head of Innovation, Miquido, firma członkowska SoDA.
Szablon powinien być precyzyjnie dopasowany do kontekstu i zadania, które ma wykonać model. Na przykład, jeśli chcemy, aby model opisał proces produkcji kawy, szablon powinien składać się z odpowiednich fraz i słów kluczowych, takich jak „ekstrakcja”, „zmielenie ziaren” czy „parzenie”.
Czym zajmują się inżynierowie ds. AI?
Osoby pracujące w tej dziedzinie, zwane prompt engineerami, są odpowiedzialne za tworzenie szablonów tekstowych, na podstawie których modele językowe będą generowały odpowiedzi na zadane pytania. Praca ta wymaga zarówno znajomości języka naturalnego, jak i umiejętności programowania.
Aby zostać inżynierem ds. AI, warto zdobyć odpowiednie wykształcenie w dziedzinie informatyki lub językoznawstwa. Wiedza z zakresu uczenia maszynowego i sztucznej inteligencji również będzie bardzo pomocna. Warto śledzić najnowsze trendy w tej dziedzinie oraz regularnie podnosić swoje kwalifikacje, aby pozostać konkurencyjnym na rynku pracy.
W kwestii umiejętności, uważam, że niezbędna jest doskonała zdolność do komunikowania przy użyciu języka naturalnego, jak również umiejętność nieszablonowego myślenia. Dodatkową przewagą jest podstawowa wiedza programistyczna i zrozumienie jak AI „myśli” i przetwarza informacje. W pewnym sensie Prompt Engineering można porównać do hackingu, gdzie trzeba myśleć „poza schematami” i umieć się dostosować do różnych sytuacji.
– podpowiada ekspert z Miquido.
Opłacalny zawód dla każdego?
Praca jako prompt engineer może być bardzo opłacalna – w Polsce, jak wynika z danych InnPoland, specjaliści z tej dziedziny mogą zarabiać nawet do 1,4 miliona złotych rocznie. Wysokie zarobki wynikają z faktu, że inżynieria podpowiedzi jest stosunkowo nową i mało znaną dziedziną, a jednocześnie bardzo poszukiwaną przez przedsiębiorstwa. Czy każdy będzie mógł się tym zajmować? Okazuje się, że nie jest to tak oczywiste, jak wskazują liczne kursy online i reklamy w mediach społecznościowych.
W ogłoszeniach, które pojawiły się w ostatnich miesiącach coraz częściej wymagane są umiejętności twarde, takie jak: badanie, integracja i testowanie sztucznej inteligencji, wdrażanie API i skalowanie modeli AI na infrastrukturze hostowanej, czy współpraca z ekspertami z działów Engineering, IT/Cyber, PMO, Product, Strategy i GRC w celu opracowania i skoordynowania procesów technologicznych oraz zdefiniowania standardów.
Wiedza techniczna może być tu bardzo potrzebna i na pewno będzie wymagana. Ponadto, oferty pracy, na które natrafiłem, mogą być kuszące raczej dla seniorów, zresztą stawki też to sugerują, bo mieszczą się w przedziale 120-150 tysięcy dolarów rocznie.
– podkreśla Filip Iwański z goodylabs.
Czy sztuczna inteligencja pozbawi nas pracy?‘
Filip Iwański z goodylabs – firmy członkowskiej SoDA coraz częściej spotyka się z opinią, że AI pozbawi nas pracy i jest „złem w czystej postaci”. Czy te obawy są jednak słuszne?
Takie głosy często słyszę, gdy rozmawiam z ludźmi, którzy tylko powierzchownie doświadczyli tej technologii. Sam jestem nią zafascynowany, ale mam wiele obaw o przyszłość. Z drugiej strony nowe technologie tworzą miejsca pracy. Tak było gdy pojawił się Internet, smartphony, social media. Tak było zawsze i tak jest tym razem.
– komentuje specjalista z goodylabs.
Nie da się ukryć, że AI może być ogromnym wsparciem dla branży IT, ale na ten moment nie jest w stanie w pełni zastąpić człowieka. Warto podkreślić, że może przyczynić się do automatyzacji niektórych zadań programistycznych i pomóc w tworzeniu oprogramowania.
Wprowadzenie sztucznej inteligencji do branży programistycznej może stworzyć nowe możliwości zatrudnienia. Powstają nowe dziedziny, takie jak uczenie maszynowe, przetwarzanie języka naturalnego, robotyka i analiza danych, które wymagają specjalistycznej wiedzy i umiejętności. Deweloperzy mogą się specjalizować w tych obszarach i znaleźć nowe perspektywy kariery.
Młodym adeptom, którzy w przyszłości chcą zaistnieć w tym zawodzie, poleciłbym zdobywać wiedzę w tym temacie oraz być może, skończyć ciekawy kurs, ale przede wszystkim mocno się zaangażować w temat. Podobnie było z social mediami. Ci, którzy je pokochali na początku, potem stanowili dobry fundament, na którym wyrosła ta specjalizacja. Przecież kiedyś nie było uniwersytetów, które z tego szkoliły, teraz już są.
– zachęca Filip Iwański.
Podsumowując, umiejętność precyzyjnego formułowania promptów i komunikacji z modelami językowymi staje się coraz bardziej wartościowa. Wobec tego, nawet jeśli entuzjazm wokół AI mógłby się w przyszłości nieco zmniejszyć, istnieje duża szansa, że prompt engineering nadal będzie ważnym aspektem w rozwoju sztucznej inteligencji. Można zatem stwierdzić, że specjaliści, którzy zainwestują teraz w swój rozwój w tym obszarze z pewnością znajdą w przyszłości dobrze opłacaną pracę w branży i będą poszukiwani na rynku przez firmy technologiczne.