Stanowisko Organizacji Pracodawców Usług IT (Software Development Association Poland – SoDA) w ramach konsultacji publicznych do projektu ustawy o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz niektórych innych ustaw.
Szanowni Państwo,
poniżej przedstawiamy uwagi do projektu ustawy o zmianie ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz niektórych innych ustaw z dnia 14 lutego 2024 r., nr UC6 (dalej „Projekt”), będące wynikiem konsultacji wewnętrznych organizacji SoDA, która zrzesza prawie 200 podmiotów z sektora IT działające na polskim rynku (ponad 50 000 specjalistów zatrudnionych we wspomnianych podmiotach oraz blisko 18 mld generowanego przychodu), w szczególności firmy zajmujące się tworzeniem oprogramowania.
- WPROWADZENIE
W art. 1 pkt 5) Projektu przewidziano dodanie do ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych art. 262 oraz art. 263, a w art. 2 pkt 3) dodanie art. 8a i art. 8b do ustawy o ochronie baz danych, które to przepisy mają stanowić implementację do polskiego porządku prawnego odpowiednio art. 3 i 4 Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/790 z dnia 17 kwietnia 2019 r. w sprawie prawa autorskiego i praw pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym oraz zmiany dyrektyw 96/9/WE i 2001/29/WE (dalej „Dyrektywa DSM”).
Wszystkie wskazane przepisy dotyczą eksploracji tekstów i danych, czyli tzw. wyjątku Text and Data Mining (dalej „TDM”), jednej z nowych form dozwolonego użytku w prawie autorskim i przepisach regulujących ochronę baz danych sui generis.
Zarówno w przypadku art. 262 i art. 263, jak i art. 8a i art. 8b, w brzmieniu nadanym przez Projekt, znalazło się wyłączenie z zakresu TDM celu w postaci „tworzenia generatywnych modeli sztucznej inteligencji”, dlatego uwagi przedstawione poniżej mają jednakowe zastosowanie do wszystkich tych przepisów.
W ocenie SoDA projektowane przepisy należy zmienić w taki sposób, aby nie ograniczano zastosowania wyjątku TDM w zakresie możliwości korzystania z utworów i baz danych w celu trenowania modeli generatywnej sztucznej inteligencji, z przyczyn wskazanych poniżej.
- Błędne założenia uzasadnienia Projektu
Powody wprowadzenia do komentowanych artykułów powyższego wyłączenia zostały wskazane w uzasadnieniu do Projektu:
„Wdrożenie dyrektywy obecnie, w roku 2024, nakazuje odnieść się w tym miejscu do problematyki sztucznej inteligencji i kwestii, czy eksploracja tekstów i danych w rozumieniu dyrektywy obejmuje również możliwość zwielokrotniania utworów na potrzeby uczenia maszynowego. Bez wątpienia w momencie przyjmowania dyrektywy w 2019 r. możliwości sztucznej inteligencji nie były tak rozpoznawalne jak obecnie, gdy przy pomocy tej technologii zaczynają powstawać „utwory” o wartości artystycznej i komercyjnej porównywalnej z prawdziwymi utworami, tj. stworzonymi przez człowieka. Wydaje się zatem, że słuszne jest założenie, że ten rodzaj dozwolonego użytku nie był pomyślany na potrzeby sztucznej inteligencji. Zostaje zatem wprowadzone wyraźne doprecyzowanie, że zwielokrotnianie utworów w ramach eksploracji tekstów i danych nie może służyć tworzeniu generatywnych modeli sztucznej inteligencji.”
Po pierwsze, założenie przyjęte w uzasadnieniu do Projektu, jakoby na etapie prac nad Dyrektywą DSM, a następnie w dacie jej przyjęcia, wykorzystanie TDM w kontekście rozwoju sztucznej inteligencji, w tym tzw. generatywnej sztucznej inteligencji, nie było brane pod uwagę, jest założeniem błędnym.
Na korzyści związane z wprowadzeniem wyjątku w postaci TDM w odniesieniu do sztucznej inteligencji wielokrotnie wskazywały różne organy Unii Europejskiej. W publikacji Parlamentu Europejskiego z dnia 20 kwietnia 2019 roku wskazano: „Ponadto, oprócz obowiązkowego wyjątku dla eksploracji tekstów i danych do celów badawczych zaproponowanego przez Komisję w jej wniosku, współprawodawcy zgodzili się na zapisanie w prawie UE innego obowiązkowego wyjątku dla ogólnej eksploracji tekstów i danych (art. 4), aby przyczynić się do rozwoju analizy danych i sztucznej inteligencji oraz w sprawie szeregu nowych przepisów UE (np. nowego mechanizmu licencjonowania utworów niedostępnych w handlu).”
W marcu 2019 roku w ramach publikacji pt.: „Pytania i odpowiedzi – Parlament Europejski zagłosował za zmodernizowanymi przepisami dostosowanymi do ery cyfrowej” Komisja Europejska wskazała, że „dodatkowy wyjątek dla eksploracji tekstu i danych, dla innych użytkowników obejmie eksplorację tekstu i danych wykraczającą poza obszar badań. Wyjątek ten przyczyni się do rozwoju analizy danych i sztucznej inteligencji w UE.”
Natomiast w marcu 2023 roku komisarz T. Berton w odpowiedzi na pytanie Parlamentu Europejskiego dotyczące potencjalnej potrzeby wprowadzenia zmian legislacyjnych w zakresie korzystania z cudzych utworów do trenowania modeli generatywnej sztucznej inteligencji wskazał, że „Dyrektywa (UE) 2019/790 w sprawie prawa autorskiego i praw pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym wprowadza wyjątki obejmujące eksplorację tekstu i danych (TDM), które są istotne w kontekście sztucznej inteligencji. Wyjątki te zapewniają równowagę między ochroną podmiotów praw autorskich, w tym artystów, a ułatwieniem w postaci TDM, w tym dla twórców AI. Nowe przepisy pozwalają podmiotom praw autorskich na rezygnację z wykorzystywania ich treści do celów TDM. Państwa członkowskie powinny wdrożyć tę dyrektywę do czerwca 2021 r. Na tym etapie Komisja uważa, że tworzenie dzieł sztuki przez sztuczną inteligencję nie zasługuje na szczególną interwencję legislacyjną. W związku z tym Komisja nie planuje zmiany tej dyrektywy.”
Z kolei w lutym 2022 r. w obszernej publikacji Komisji Europejskiej pt.: „Study on copyright and new technologies: Copyright data management and artificial intelligence” wskazano wprost, że „Oba wyjątki w zakresie TDM są istotne dla korzystania z rozwiązań AI w obszarze kultury. Wiele aplikacji AI będzie w istocie polegać na technikach TDM do trenowania algorytmów AI.”
Również w doktrynie przeważa pogląd, że wyjątek TDM ma zastosowanie do trenowania modeli generatywnej sztucznej inteligencji. Takie stanowisko zostało wyrażone zarówno w literaturze zagranicznej np. Elena Varese i Carolin Battistella „Can generative AI rely on the text and data mining (TDM) exception for its training?”, jak i polskiej, np. Zbigniew Okoń “TDM, sztuczna inteligencja i projekt nowelizacji prawa autorskiego (część 1)”.
- Sprzeczność projektowanych przepisów z Dyrektywą DSM
Niezależnie od błędnego założenia o zamyśle unijnego prawodawcy na etapie przygotowania i uchwalania Dyrektywy DSM, projektowane przepisy są wprost sprzeczne z brzmieniem Dyrektywy DSM.
Treść art. 3 i 4 Dyrektywy DSM nie wprowadza żadnych zastrzeżeń w odniesieniu do TDM i jej wykorzystania do trenowania modeli generatywnej AI. Zgodnie natomiast z art. 25 Dyrektywy DSM „Państwa członkowskie mogą przyjmować lub utrzymywać w mocy szersze przepisy zgodne z wyjątkami lub ograniczeniami określonymi w dyrektywach 96/9/WE i 2001/29/WE w odniesieniu do sposobów lub obszarów korzystania objętych wyjątkami lub ograniczeniami przewidzianymi w niniejszej dyrektywie.” Oznacza to, że Dyrektywa DSM wyznacza minimalny zakres harmonizacji w obszarach objętych jej przepisami. W konsekwencji, Państwa Członkowskie mogą transponować dyrektywę jedynie poszerzając zakres wyjątków od monopolu prawno-autorskiego w stosunku do przepisów Dyrektywy DSM. Implementacja tych przepisów w sposób zawężający zastosowanie Dyrektywy DSM jest niedozwolona i jako taka pozostaje sprzeczna z treścią Dyrektywy DSM, która w tym zakresie w sposób bezwzględny wiąże polskiego ustawodawcę. Wprowadzenie przepisów sprzecznych z treścią Dyrektywy DSM stanowiłoby naruszenie prawa UE.
Warto również zwrócić uwagę, że odwołanie do art. 4 Dyrektywy DSM, w kontekście modeli sztucznej inteligencji ogólnego przeznaczenia, często utożsamianych z modelami generatywnymi, znalazło się w art. 52c projektu Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady ustanawiającego zharmonizowane przepisy dotyczące sztucznej inteligencji (Akt w sprawie sztucznej inteligencji) w wersji z dnia 26 stycznia 2024 r., w którym to przepisie wskazano, że dostawcy modeli sztucznej inteligencji ogólnego przeznaczenia zobowiązani są wdrażać polityki mającej na celu przestrzeganie unijnego prawa autorskiego, w szczególności w celu określenia i przestrzegania, w tym za pomocą najnowocześniejszych technologii, zastrzeżeń praw wyrażonych zgodnie z art. 4 ust. 3 dyrektywy (UE) 2019/790. Skoro przepis wyraźnie mówi o zastrzeżeniach wyrażonych zgodnie z art. 4 ust. 3, to takie zastrzeżenie musi wynikać z decyzji (działania) uprawnionego, a nie przepisu prawa. W przeciwnym razie wskazany art. 52c byłby zbędny w tym zakresie.
- Konstrukcja zastrzeżenia w zakresie wykorzystania TDM w celu trenowania modeli generatywnej sztucznej inteligencji w modelu opt-out
Projektowane przepisy modyfikują również zasadę dotycząca prawa uprawnionego z tytułu praw autorskich do dysponowania swoimi uprawnieniami w relacji do wyjątku TDM. Zgodnie bowiem z art. 4 ust. 3 Dyrektywy DSM, wyjątek w zakresie eksploracji tekstów i danych ma zastosowanie, o ile odmiennie nie zostało zastrzeżone przez uprawnionego, w odpowiedni sposób. Oznacza to, że możliwość zastosowania TDM jest zasadą, od której wyjątek może wynikać z decyzji uprawnionego podmiotu, który dokona stosownego zastrzeżenia.
Tymczasem treść projektowanego art. 263 budzi wątpliwości w zakresie tego, czemu może przeciwstawić się uprawniony. Zgodnie z treścią projektowanego przepisu „wolno zwielokrotniać rozpowszechnione utwory w celu eksploracji tekstów i danych, z wyłączeniem tworzenia generatywnych modeli sztucznej inteligencji, chyba że uprawniony zastrzegł inaczej”. Taka konstrukcja przepisu nie przesądza w sposób jednoznaczny, czego może dotyczyć owo zastrzeżenie uprawnionego.
Po pierwsze, słowa „chyba że uprawniony zastrzegł inaczej” mogą odnosić się wyłącznie do pierwszej części przepisu (tj. wolno zwielokrotniać rozpowszechnione utwory w celu eksploracji tekstów i danych (…) chyba że uprawniony zastrzegł inaczej). W takim przypadku słowa „z wyłączeniem modeli generatywnych sztucznej inteligencji” wskazywałyby na to, że dozwolony użytek nie znajdowałby w ogóle zastosowania do TDM wykorzystywanego do tworzenia generatywnych modeli sztucznej inteligencji i wymagana byłaby zawsze odrębna zgoda uprawnionego udzielona w formie licencji.
Po drugie, gdyby przyjąć, że fragment przepisu „chyba że uprawniony zastrzegł inaczej” odnosi się jedynie do możliwości wyrażenia zgody na stosowanie TDM w kontekście generatywnych modeli sztucznej inteligencji (tj. z wyłączeniem tworzenia generatywnych modeli sztucznej inteligencji, chyba że uprawniony zastrzegł inaczej), dochodzimy wtedy do wniosku, że w innych przypadkach niż stosowanie TDM na potrzeby takich modeli generatywnych, uprawniony w ogóle nie może zakazać korzystania z utworów na potrzeby text and data mining. Nie taki jednak był cel Dyrektywy DSM i jest to jaskrawo sprzeczne z jej przepisami.
Istnieją jeszcze inne możliwe interpretacje, ale nie ma potrzeby ich przytaczać w niniejszym dokumencie, choć wszystkie one byłyby niezgodne z celem Dyrektywy DSM.
Tożsame uwagi mają zastosowanie do art. 8a ust. 1, wprowadzanym na mocy Projektu do ustawy o ochronie baz danych poprzez art. 2 pkt 3) Projektu.
- Znaczenie dla branży IT w Polsce
Pomijając jednak błędne wyobrażenie o stanie wiedzy unijnego prawodawcy w zakresie możliwości modeli generatywnej sztucznej inteligencji, a także ewidentnej sprzeczności projektowanych przepisów z Dyrektywą DSM, warto także zwrócić uwagę na praktyczne znaczenie wyjątku TDM dla branży IT w Polsce, zwłaszcza mając na uwadze, że zgodnie z art. 25 Dyrektywy DSM polski ustawodawca może rozszerzyć wyjątki przewidziane w art. 3 i art. 4 Dyrektywy DSM.
W motywach 8, 9, 10 i 11 Dyrektywy DSM wskazuje się, że nowe technologie pozwalają na przetwarzanie dużych ilości informacji w celu uzyskania nowej wiedzy i odkrywania nowych tendencji, a także przynoszą wiele korzyści. W motywie 18 wskazano, że wprowadzenie wyjątku TDM w odniesieniu do sektora prywatnego ma na celu zapewnienie większej pewności prawa, a także zachęcić do innowacji w sektorze prywatnym. Wskazane motywy zostały przywołane także w uzasadnieniu do projektu, a zatem pozostają w świadomości projektodawców komentowanych przepisów.
Zgodnie z najnowszym raportem Bloomberg Intelligence, przychody z tytułu generatywnej sztucznej inteligencji w ciągu najbliższych 8 lat wzrosną z poziomu 137 miliardów dolarów w 2024 roku do poziomu 1,3 biliona dolarów w 2032 roku. Warto pamiętać, że są to jedynie szacunki, a potencjalny rynek generatywnej sztucznej inteligencji może być jeszcze większy.
Projektowane przepisy w drastyczny sposób wpływają na możliwość wykorzystania dostępnych w sieci danych i utworów do trenowania modeli sztucznej inteligencji i budowania w oparciu o nie nowych rozwiązań. Takie ograniczenie w istotny sposób uniemożliwi polskim przedsiębiorcom opracowywanie innowacyjnych rozwiązań z obszaru generatywnej sztucznej inteligencji, a z powodu braku takich ograniczeń w innych krajach UE czy USA, polska branża IT straci realną możliwość konkurowania w tym zakresie z innymi podmiotami oraz przyczyniania się do rozwoju polskiej gospodarki i zwiększania potencjału inwestycyjnego w Polsce dla podmiotów zagranicznych. Wprowadzenie takich rozwiązań w okresie wzmożonego zainteresowania rozwiązaniami generatywnej sztucznej inteligencji na świecie sprawi, że Polscy twórcy zrezygnują z rozwijania swoich rozwiązań w naszym kraju, mając dużo lepsze warunki do prowadzenia działalności w tym zakresie w innych Państwach Członkowskich UE.
Warto odnotować, że Polska jest jednym z wiodących Państw UE w zakresie prac nad modelami generatywnej sztucznej inteligencji i może pochwalić się w tym zakresie spektakularnymi sukcesami – takimi jak uzyskanie przez start-up ElevenLabs miano tzw. jednorożca, którego wycena przekroczyła 1 mld dolarów.
- Implementacja art. 3 i 4 w innych Państwach Członkowskich
Należy również dodać, że Dyrektywa DSM została już implementowana m. in. we Włoszech, Francji, Belgii czy w Niemczech i w żadnych z tym Państw nie przewidziano ograniczenia TDM w odniesieniu do możliwości trenowania modeli generatywnej sztucznej inteligencji.
- WNIOSKI KOŃCOWE
Z przyczyn wskazanych powyżej wnosimy o zmianę treści projektowanych art. 262 ust. 1, art. 263 ust. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz art. 8a ust. 1 i art. 8b ust. 1 ustawy o ochronie baz danych poprzez wykreślenie z treści każdego z ww. przepisów fragmentu: „z wyłączeniem tworzenia generatywnych modeli sztucznej inteligencji”.